W związku z niedawnym brutalnym incydentem, który miał miejsce na przystanku MATEJKI, spółka zajmująca się komunikacją miejską w Jaworznie wydała oświadczenie, w którym potępia wszelkie formy przemocy. Podkreślono, że od pierwszych chwil po zdarzeniu trwa współpraca z Policją, a zebrane dowody, w tym materiał z monitoringu, są już zabezpieczone. Przewoźnik zwraca uwagę na trudną sytuację, w jakiej znalazł się kierowca, oraz konieczność wspólnego działania na rzecz bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej.
W oświadczeniu spółka zaznacza, że do incydentu doszło wskutek agresywnego zachowania kilku pasażerów, co wywołało silne emocje u kierowcy, pracownika w wieku emerytalnym. Pomimo obecności innych pasażerów, nie nastąpiły żadne interwencje, co jest typowe w stresujących sytuacjach. Pojazd przewoził pasażerów w momencie największego napięcia, co po raz kolejny uwydatnia znaczenie odpowiedniego wsparcia w takich okolicznościach.
Po tym traumatycznym wydarzeniu kierowca podjął decyzję o przejściu na emeryturę. Przewoźnik zaznacza, że bezpieczeństwo pasażerów oraz pracowników jest dla niego priorytetem, dlatego inwestuje w technologie monitorujące oraz szkolenia pracowników. Zwrócono również uwagę, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo publiczne leży głównie po stronie służb, takich jak Policja, a także że każdy obywatel powinien być bardziej wrażliwy na przemoc i reagować na nią z empatią oraz odpowiedzialnością. Spółka wyraża również współczucie dla osoby poszkodowanej i życzy jej szybkiego powrotu do zdrowia.
Źródło: Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Jaworznie
Oceń: Brutalne pobicie na przystanku w Jaworznie: Oświadczenie przewoźnika
Zobacz Także