W miniony weekend Jaworzno miało okazję gościć Tercet, który w składzie Hanny Śleszyńskiej, Piotra Gąsowskiego oraz Roberta Rozmusa dostarczył publiczności niezapomnianych wrażeń muzycznych. W trakcie występu artyści pokazali nie tylko swoje umiejętności wokalne, ale również poczucie humoru oraz fantastyczną interakcję z widownią. Koncert odbył się w wyjątkowej atmosferze, a jednym z ważniejszych akcentów była dedykacja związana z czterdziestymi urodzinami syna jednej z artystek.
Widownia mogła podziwiać nie tylko solowe występy, ale również wspólne wykonania utworów, w których każdy z artystów mógł zaprezentować swoje niesamowite talenty. Robert Rozmus właściwie zainicjował mini turniej wokalny, podczas którego publiczność była zachwycona jego zdolnościami, a aplauz dla jego wykonania był gorący i szczery. Humorystyczne nawiązania do ich kariery i anegdoty z życia estradowego sprawiły, że wieczór nabrał wyjątkowego kolorytu.
Podczas koncertu nie mogło zabraknąć elementu osobistego, bowiem jeden z artystów wspomniał o perypetiach związanych z jego nazwiskiem, co spotkało się z ciepłym odbiorem ze strony publiczności. Każdy z członków Tercetu podkreślił, że mimo upływu lat, ich pasja do występowania i zabawy z widownią pozostaje niezmiennie żywa. Tercet w Jaworznie zamiast typowego koncertu odbył magiczny wieczór pełen radości oraz wzruszeń, co z pewnością na długo pozostanie w pamięci uczestników tych wydarzeń.
Źródło: Młodzieżowy Dom Kultury w Jaworznie
Oceń: Fascynujący koncert Tercetu w Jaworznie
Zobacz Także